-
Witam!4.11.20024.11.2002Szanowny Panie Profesorze,
Czy dopuszczalne jest w języku polskim użyć słowa witam jako synonimu dzień dobry? Wydaje mi sie, że witać może tylko gospodarz, a wiele osób rozpoczyna swoje maile do Pana od tego właśnie słowa.
Z poważaniem -
Witam!7.06.20067.06.2006Szanowni Państwo!
Czy nie razi Państwa Witam, którym często rozpoczynają swoje listy internauci, prosząc o jezykową poradę? Czy taki zwrot jest poprawny? Wydaje mi się, że wita gospodarz, a nie gość.
Sedecznie pozdrawiam,
Iwona -
Wprowadzanie nowych słów; uchodźca31.03.201731.03.2017Jestem w trakcie przygotowywania dyplomu magisterskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Działań Przestrzennych u prof. Mirosława Bałki. W ramach mojego projektu dyplomowego chciałabym wspólnie z uchodźcami wykreować nowe słowo, które mogłoby stworzyć pozytywną alternatywę do określenia danej grupy i podjąć próbę wprowadzenia go do języka. Podczas wielu rozmów z uchodźcami przekonałam się, że w ich rozumieniu termin uchodźca jest stygmatyzujący.
W swoich poszukiwaniach odnoszę się m.in. do tekstu Hanny Arendt o potrzebie zastępczego nazewnictwa (przytacza w tekście newcomers). Drugą, niemniej ważną dla mnie inspiracją jest bajka „Przygody kapitana Załganowa’’ autorstwa Niekrasowa, z której wywodzi się powszechnie znany na terenach rosyjskojęzycznych wyraz „Jak nazwiesz statek, tak on i popłynie’’.
W związku z powyższym mam zapytanie odnośnie zasad wprowadzania w oficjalny obieg nowego słownictwa – do kogo się zwraca i jakie warunki są wymagane do tego.
-
Wprowadzanie nowych słów; uchodźca31.03.201731.03.2017Jestem w trakcie przygotowywania dyplomu magisterskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Działań Przestrzennych u prof. Mirosława Bałki. W ramach mojego projektu dyplomowego chciałabym wspólnie z uchodźcami wykreować nowe słowo, które mogłoby stworzyć pozytywną alternatywę do określenia danej grupy i podjąć próbę wprowadzenia go do języka. Podczas wielu rozmów z uchodźcami przekonałam się, że w ich rozumieniu termin uchodźca jest stygmatyzujący.
W swoich poszukiwaniach odnoszę się m.in. do tekstu Hanny Arendt o potrzebie zastępczego nazewnictwa (przytacza w tekście newcomers). Drugą, niemniej ważną dla mnie inspiracją jest bajka „Przygody kapitana Załganowa’’ autorstwa Niekrasowa, z której wywodzi się powszechnie znany na terenach rosyjskojęzycznych wyraz „Jak nazwiesz statek, tak on i popłynie’’.
W związku z powyższym mam zapytanie odnośnie zasad wprowadzania w oficjalny obieg nowego słownictwa – do kogo się zwraca i jakie warunki są wymagane do tego.
-
wróżki i wrogowie9.04.20149.04.2014Ostatnio znalazłam stronie internetowej ciekawostkę dotyczącą słowa wróżki. Według autora strony wyraz ten jest spokrewniony ze słowem wrogi. „Kiedyś bowiem wróżby miały znaczenie negatywne i zawsze chodziło o przewidywanie niesprzyjających okoliczności”. Czy to prawda? Jakie źródło naukowe można by przytoczyć na dowód? Do tej pory myślałam, że w wyrazie wróżka mamy do czynienia z ż i ó niewymiennym.
Pozdrawiam serdecznie. Z niecierpliwością czekam na Państwa odpowiedź. -
W szkole na stole…26.01.201226.01.2012Szanowna poradnio!
Proszę o pomoc w kwestii przecinka. W Zasadach interpunkcji S. Jodłowskiego znalazłam dwa przykłady:
1. W kuchni, na kredensie, leżał ementaler.
2. Na podwórzu przy studni leżał stos cegieł.
Czy w przypadku podobnych konstrukcji lepiej przecinki postawić, czy nie? Dziękuję za wyjaśnienie.
Z poważaniem
Katarzyna Rajko
-
wulgaryzmy na lekcji języka polskiego30.11.201230.11.2012Szanowni Państwo!
Coraz bardziej przeraża mnie wulgaryzacja języka, zwłaszcza młodzieży. Nawet nauczyciele propagują wulgaryzmy podczas lekcji: pewna polonistka bez skrupułów używa przymiotnika, którego tu nie przywołam, a który stał się popularnym synonimem słów świetny, niezwykły, fajny; inna nauczycielka tłumaczy dzieciom zasady ortografii na przykładzie wulgaryzmów. Jak można walczyć z tym zjawiskiem? Czy w ogóle uważają je Państwo za niebezpieczne dla polszczyzny?
Z poważaniem
Licealista -
wykorzystywać21.06.200221.06.2002Proszę o ustosunkowanie się do wyrazu wykorzystywać w funcji stosować do (np. „Tej odmiany wełny mineralnej nie opłaca sie wykorzystywać do tego celu ze względu na jej wysoką cenę”). Dawno temu na kursie redaktorskim spotkałam się z krytyczną oceną takiego wykorzystywania i zaleceniem polonisty, by zamiast tego używać m.in. wyrazu wyzyskać. Było to jednak prawie 30 lat temu i nie widzę, by to zalecenie się przyjęło. W tekstach technicznych, jakimi sie zajmuję, wolę od tego czasu stosować zamiast wykorzystywać. Czy słusznie?
-
wyłącznie nie ma30.03.201030.03.2010Interesuje mnie niema. Z tego, co wiem, w przeszłości preferowano pisownię łączną, kiedy używano jej w znaczeniu: ‘nie pojawia się, nie występuje’, np.: „Niema głupich”, „Niema mowy”. Jak rozumiem, kiedy używamy ma w formie czasownika, musi on być pisany z nie rozdzielnie, np. „Jan nie ma w ręku pióra”. A zatem – należy raczej pisać łącznie czy rozdzielnie? Czy można pisać niema, nie naruszając zasad ortografii? A może taka forma jest preferowana dla wyrażenia ‘niewystępowania czegoś’?
-
Wyrazy modne
5.03.20245.03.2024Szanowni Państwo, zauważyłem, że w ostatnim czasie dużą popularnością cieszy się słowo słaby: coś jest słabe, słabo to widzę itd. W samym słowie nie ma nic złego, pod warunkiem że nie jest nadużywane, ale niestety wydaje mi się, że jest. Czy mają Państwo podobne odczucia?